– Tydzień temu to tu się działo – zacząłem. – Otwierali te delikatesy na rogu, smok chodził przed sklepem, konkursy były. Jedna baba nawet margarynę wygrała! Ciekawe co musiała zrobić żeby ją wygrać. – Pewnie nieźle posmarowała – odparł Paweł.
Jestem Quentin. Filmowego bloga piszę nieprzerwanie od 2004 roku (kto da więcej?). Wcześniej na Blox.pl, teraz u siebie. Reszta nieistotna - to nie portal randkowy. Ale, jeśli już koniecznie musicie wiedzieć, to tak, jestem zajebisty.