Archiwum miesięczne: Kwiecień 2006
ŚNIŁ MI SIĘ…
… następny odcinek „Lost” A że sen zbiegł się w czasie z premierowym odcinkiem to się teraz zastanawiam czy go ściągać czy niekoniecznie 😉 W moim odcinku było tak: Przede wszystkim nie był cały, bo nie było w nim flashbacków, a co za tym idzie trwał tylko 36 minut. Druga sprawa jest taka, że nie pamiętam aż tyle co mogłoby ...
Czytaj dalej »DIALOG NR 27
– Chciałam obejrzeć coś podobnego do filmu „Godziny”. Co polecicie? – Zapytała.– „15 minut” – odpowiedziałem.
Czytaj dalej »(59)
Żadna teoria nie jest głupia dopóki ktoś jej nie obali.
Czytaj dalej »NIECH KTOŚ ZATRZYMA ŚWIAT…
… ja wysiadam. Admin: „Może to przez opady śniegu”. KURWA JEBANA MAĆ!!!!
Czytaj dalej »PC FORMAT
„Nowy PC Format zadowoli każdego!” No ja nie wiem czy ta dziurka w cedeku nie jest trochę za mała…
Czytaj dalej »DIALOG NR 26
Ja: Dzisiaj cały dzień praktycznie nie ma w ogóle sieci.Admin: Szkoda.
Czytaj dalej »BASED ON TRUE STORY
Lubię oglądać filmy oparte na prawdziwych wydarzeniach, a wiecie co lubię w nich najbardziej? Koniec. Nie, nie dlatego, ze film się wreszcie skończył, ale dlatego, że wtedy można się dowiedzieć jak potoczyły się dalej losy bohaterów filmu. Nie wiem dlaczego, ale bardzo lubię te momenty, gdy pojawia się na ekranie tekst, a w nim krótko zwięźle i na temat, np. ...
Czytaj dalej »LOST A TOTOLOTEK
4, 8, 15, 16, 23, 42… Każdy kto ogląda „Lost” zna te liczby. Nie brakuje też śmiałków, którzy tymi liczbami grają w Totolotka. W Polsce, jak się okazuje, granie tymi liczbami jest nieopłacalne. Niejaki VeeDee na forum serialu przedstawił ile razy można było coś wygrać, grając tymi liczbami u nas od początku istnienia Totalizatora Sportowego: Z ciekawości napisałem mały skrypcik. ...
Czytaj dalej »DIALOG NR 25
Siedzieliśmy w knajpce pod ogrodzienieckim zamkiem: ja, Fajowiutka i Paweł, Jej mąż, gdy nagle Paweł zapytał:– Która godzina?– Szczęśliwi czasu nie liczą – odparłem.– Dlatego właśnie pytam – skończył Paweł.
Czytaj dalej »