×

„CUD W LAKE PLACID” [„MIRACLE”]

I jeszcze jedno sportowe wydarzenie przeniesione po latach na ekran czyli historyczny mecz hokeja na lodzie pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich na zimowej olimpiadzie w Lake Placid w 1980 roku.

Różnica między „Miracle” i „The Game of Their Lives” jest taka, że ten pierwszy opowiada o prawdziwie niezapomnianym epizodzie ze sportowych aren, który miał ogromne znaczenie nie tylko jako wydarzenie sportowe, ale również jako polityczna wojna pomiędzy najpotężniejszymi mocarstwami okresu Zimnej Wojny. I to przeważa szalę zwycięstwa baardzo na korzyść „Miracle”, szczególnie, że dzielni amerykańscy hokeiści w dupę na tamtej olimpiadzie od nikogo nie dostali.

I choć w „Miracle” bohaterowie filmu w zasadzie również przygotowują się tylko do jednego meczu tym razem z ZSRR (choć nie było w ogóle pewności, że do niego dojdzie) co można było trochę inaczej rozwiązać, ale nie przeszkadza to w oglądaniu i nie ma się wrażenia że coś jest nie tak. Trochę pogubiono się w przypadku zwycięstwa USA nad Czechosłowacją co samo w sobie było sukcesem, a tu dość sztucznie przechodzi się nad nim do porządku dziennego, ale można to wybaczyc, bo w gruncie rzeczy co to obchodzi kogoś, kto sportem się nie interesuje. Nawet nie zwróci na to uwagi.

Pomijając powyższe rozważania pozostaje nam dobre, choć raczej typowe kino sportowe. Tym, co wyróżnia „Miracle” spośród innych sportowych filmów jest polityczna otoczka całego wydarzenia, a przede wszystkim znakomicie pokazane sekwencje hokejowych meczów. Na całe szczęście pominięto feerię technicznych fajerwerków, a pokazano prawdziwego hokeja (bramki zdobyte w meczu z ZSRR zainscenizowano dokładnie tak samo jak naprawde padły – jeśli wierzyć IMDb 🙂 ) za co wielki plus. Aktorzy mający doświadczenie w amatorskich ligach hokeja rzeczywiście grają w hokeja, a nie w jakąś inną grę, w której zawodnicy non stop jeżdżą na łyżwach na granicy ekwilibrystyki, a krążek podają tylko i wyłącznie między nogami przeciwników.

Po prostu bardzo fajny film plus Kurt Russell wyglądający jako żywo jak Herb Brooks. 4+(6)

Podziel się tym artykułem:

Skomentuj

Twó adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Quentin 2023 - since 2004