fajowiutka:
a wczoraj wymyslalismy imiona dla dziecka… hicior wieczoru to Jezus Maria H*** [to na końcu to nie przekleństwo tylko nazwisko :)]
quentin:
mnie się bardziej podoba Armageddon… zdrobniale Armie
fajowiutka:
albo chlopczyk Real, a dziewczynka Barcelona
quentin:
o, ładnie… a Buba chciała synowi dać Pumpi
fajowiutka:
a od czego to?
quentin:
od niczego… oryginalnie… od czegoś to miało być jeszcze Pumba
fajowiutka:
to jak z kreskowki o krolu lwie
quentin:
zresztą nie wiem czy nie było w siakiejś bajce takiego króliczka jak Pumpi… wiem skąd jest Pumba
fajowiutka:
no co Ty
quentin:
a może Ugryź ?
fajowiutka:
nie ugryze
quentin:
ale ewentualny on może
fajowiutka:
albo nazwac dziecko Ludwik po plynie do mycia naczyn hehe
quentin:
no to córka Dosia… a syn Domestos – dostojnie
fajowiutka:
nooo… i jak ladnie… no rzeczywiście nienajgorzej… ale Jezus Maria H*** tak mnie wczoraj rozsmieszyl ze ze 20 minut sie smialam
quentin:
to miłe z Waszej strony, że tacy otwarci na mniejszości seksualne jesteście i zakładacie, że możecie mieć transwestytę
fajowiutka:
a Rokita jest transwestyta?
quentin:
kto go tam wie co nosi pod garniturem… w końcu to chyba jedyny Polak który ma żonę Nelly ergo może mieć i inne dziwactwa
fajowiutka:
taki jeden co z [censored] wspolpracuje ma zone co sie nazywa Nela
quentin:
może to siakieś zdrobnienie… od Mortadela na przykład
fajowiutka:
ale to moze i prawda bo on ma maila firmowego tomcio! tomciio@ a ona nela@
quentin:
no to pewnie zdrobnienie faktycznie… Kornelia jaka albo co… ew. ma na cześć ostatnich słów babci – jak się dowiedziała, że córka jest w ciąży to krzyknęła do niej tylko: PAKUJ MANELE!