Solidnie się uśmiałem z Carlosa Alberto Torresa, och solidnie. Szpakowi pozostał niesmak (żeby tylko do FIFA nie napisał deklaracji, że nasi, w ramach zadośćuczynienia, oddadzą Azerbejdżanowi te trzy punkty, które zdobyli), a ja się śmiałem. A że mecz sobie nagrałem, to po transmisji jeszcze raz obejrzałem Torres Show w spokoju, analizując słowa pana trenera („that son of a bitch” w ...
Czytaj dalej »Archiwum miesięczne: Czerwiec 2005
AÓTOSTOPEM PRZEZ GALAKTYKĘ
Zacząłem parę dni temu grać sobie w taką internetową grę, która nazywa się OGame ( http://ogame.pl ). Do grania w nią wystarczy internetowa przeglądarka więc wymagania wielkie nie są, a sama gra, nie powiem, wciąga. W skrócie biega o to, że zostaje się zarządcą „surowej” planety i startuje od zera do bohatera. Stawia kopalnie, pracuje nad nowymi technologiami, zarządza flotami ...
Czytaj dalej »FILMOWE WPADKI (12) – „THE SHAWSHANK REDEMPTION”
Dzisiaj dwa słowa o ukochanym przez wszystkich filmie „Skazani na Shawskank” [„The Shawshank Redemption”]. Wyobrażam sobie, że każdy go widział, ale na wypadek gdyby trafiły się tu jakieś „czarne owce” to ostrzegam, że w notce znajdują się poważne… SPOILERY … co oznacza, że to, co za moment, zdradza, to, czego lepiej nie wiedzieć przed rozpoczęciem oglądania filmu po raz pierwszy. ...
Czytaj dalej »DZIEŃ 252
„Spodziewam się, że kobieta będzie ostatnią rzeczą ucywilizowaną przez mężczyznę”. – George Meredith
Czytaj dalej »CHOROSKOP
BARAN21.III – 20.IV We wtorek w Twojej krwi nastąpi gwałtowny spadek wysycenia tlenem. Skóra i śluzówki zabarwią się kolorem niebieskawo-sinym. Przyczyn szukaj w zwłóknieniu płuc (które utrudnia przechodzeniu tlenu z powietrza do krwi w płucach), tetralogii Fallota (otwór w przegrodzie międzyprzedsionkowej i komorowej serca), bądź w zbyt mocno zawiązanym szaliku pod szyją. BYK21.IV – 21.V Papież Juliusz II, Jan III ...
Czytaj dalej »SADYSTA
Dotarło dzisiaj do mnie jakim jestem sadystą. Dotarło w sytuacji, w której w życiu bym się nie spodziewał, że coś takiego przyjdzie mi do głowy, a mianowicie podczas ścierania kurzu (ależ się ostatnio lansuję w dziedzinie „czasem lubię sprzątać”!). Machałem ścierą po zakurzonych meblach, a gdy dotarłem do półki, na której stoją różne dziwne rzeczy i wziąłem w dłoń czterdziestocentymetrową ...
Czytaj dalej »PIĄTEK TRADYCYJNY
Tradycyjny, czyli nudny. Skaczę sobie po kanałach jak wróbelek (boszsz, cóż za fatalne porównanie) i ziewam od czasu do czasu, ożywiając się w momentach, w których trza sięgnąć po reset na obudowie kompa i go zrestartować. Z uporem maniaka siedzę wciąż przed monitorem i mam nadzieję, że coś się zmieni w kwestii padów. Czasem nawet mój komp potrafi być rozczulający ...
Czytaj dalej »NIEZNOŚNY BÓL DUPY
Poproszono kiedyś Piotra Wereśniaka o napisanie małej książeczki na temat procesu powstawania scenariusza, a książeczkę tę dołączono potem do jednego z numerów Filmu. Napisał w niej mniej więcej to, że pisanie scenariusza kojarzy mu się z tytułowym, nieznośnym bólem dupy. Stwierdzenie w sam raz na poziomie jego scenariuszy. Nie, wcale się nie czepiam, bo przecież zmierzam do tego, że gdyby ...
Czytaj dalej »TP MATRIX
DZIEŃ 251
„Gdy kobieta już dostatecznie długo była naga, patrzy się znowu na jej twarz”. – Norman Mailer
Czytaj dalej »