×

TELEKOMUNIKACYJNY WIERSZYK

[Prawie pięć lat minęło od napisania przeze mnie tego wierszyka, a generalnie nic się nie zmieniło.]

„Jaki internet tani”-
Mówił raz pan do pani.
„Impulsy tanie jak woda,
I mała w nich przeszkoda,
By z światem się połączyć
I połączenie skończyć
Dopiero, gdy my chcemy,
A nie jak dociągniemy
Końca impulsa jednego
Do dzisiaj tak drogiego.
Bo teraz taniej będzie
Na wsi, w mieście i wszędzie.”
Panią słysząc te słowa
Zaraz rozbolała głowa.
Nareszcie koniec męki
Żegnajcie krzyki, jęki
I w domu już w spokoju
Usiadła w swym pokoju
Przy kompie na fotelu
Ruszając wnet do celu,
Czyli stron z przepisami
I innymi kulinariami.
Dzień jeden, drugi, trzeci,
A czas jej w sieci leci.
Az przyszedl wnet rachunek,
Do dzisiaj jej frasunek.
Lecz teraz nie żal pani
Wszak internet już tani.
Otwarła więc kopertę
I stanęło jej serce,
Bo miast liczb trzech w rachunku
Ujrzała jak po sznurku
Liczb czarnych rząd tak wielki,
Że z zwykłej obywatelki
Zmieniła się w żebraka-
Oj smutna dola taka.
A pan nie bity w ciemię
Odebrał właśnie premię,
Od szefa też pochwałe
Za postępy w pracy stałe.
Na twarzy usmiech ma,
Bo pracuje w TPSA.

Podziel się tym artykułem:

Skomentuj

Twó adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Quentin 2023 - since 2004