DZIEŃ 156

„Mam dwie komórki. Z jednej z nich dzwonię do narzeczonego, ale przez roztargnienie wybieram numer swojej drugiej komórki. Druga komórka dzwoni, więc trzymam pierwsza przy jednym uchu (czekam na połączenie z narzeczonym), a drugą dzwoniącą odbieram drugą reką i trzymam przy drugim uchu. Do tej dzwoniącej mówię ‚halo?’, a w tej, w której rzekomo miałam usłyszeć narzeczonego, słyszę kobiecy głos, który mówi ‚halo?’ Wściekła rzucam słuchawką i mówię do kumpeli ‚Jakaś ku.. odebrała!’ ” – Tamilnadu (wyciągnięte z Forum Humorum)

Skomentuj

Twój adres mailowy nie zostanie opublikowany. Niezbędne pola zostały zaznaczone o taką gwiazdką: *

*

Quentin

Quentin
Jestem Quentin. Filmowego bloga piszę nieprzerwanie od 2004 roku (kto da więcej?). Wcześniej na Blox.pl, teraz u siebie. Reszta nieistotna - to nie portal randkowy. Ale, jeśli już koniecznie musicie wiedzieć, to tak, jestem zajebisty.
www.VD.pl