„Piękna kobieta – to raj dla oczu, piekło dla duszy, a czyściec dla kieszeni.” – William Szekspir
Czytaj dalej »Archiwum roczne: 2004
ZADZIWIAJĄCE !!
Na mojej ulicy mieszka aż trzech Łukaszów (wraz ze mną). W sieci poznałem co najmniej drugie tyle Łukaszów, ba, w samym Abortive Children było nas trzech. Gdzie się nie obejrzę to widzę Anie. Dwie chodziły ze mną do podstawówki, trzecia kumplowała się z jedną z tych dwóch Ani. Potem w liceum chodziłem do klasy z czwartą, a jeszcze później poznałem ...
Czytaj dalej »KRÓTKA BALLADA O REKOLEKCJACH
Pewnego razu na rekolekcjach ksiądz chodzący sobie między ławkami spostrzegł coś dziwnego. Podszedł do dwóch moich kumpli, pokiwał z niedowierzaniem głową, coś im zabrał i popatrzył na nich wzrokiem rzucającym gromy. Co im zabrał? Szachy magnetyczne. Grali partyjkę. Na tych samych rekolekcjach prowadzący ksiądz powiedział, że podczas mszy będzie krążył między ławkami koszyk z czystymi karteczkami i długopisem. Mieliśmy wrzucać ...
Czytaj dalej »COŚ
Mam ochotę o czymś napisać. Kłopot tylko w tym, że nie wiem o czym. I co teraz? Czy nie ma dla mnie żadnej deski ratunku? Zapytam google, może mi podpowie. Wpiszę „coś” i zobaczymy czy znajdę w ten sposób natchnienie. 1. „Coś na ząb”. O proszę. „Tytuł tej grupy przepisów trafnie określa małe dania, które mogą być przekąską przed daniem ...
Czytaj dalej »CO MOŻNA ZOBACZYĆ W TELEWIZJI PO DRUGIEJ W NOCY
Śpiący jestem Naturalne pytanie jakie ciśnie się na usta jest takie: „To dlaczego do jasnej cholery się nie położysz i nie zaśniesz?” Pytanie słuszne, ale ja już mam gotową na nie odpowiedź: Bo ściągam sobie parę plików z internetu (wszystkie legalne jak marihuana!) i żal mi fajnego transferu. Właściwie to średnio fajnego, bo spadł o połowę, ale i tak gra ...
Czytaj dalej »DZIEŃ 70
„Aby oszukać kobietę, potrzebny był wąż, ale aby oszukać mężczyznę, wystarczyła kobieta.” – św. Ambroży
Czytaj dalej »TELEWIZJA OGŁUPIA
Dawno, dawno temu, tak dawno, że nawet najstarsi górale nie pamiętają, mąż Cruelli piastował stanowisko Przewodniczącego Społecznego Komitetu ds. Budowy Cmentarza. Przypadkiem całkiem je objął, a ja pomogłem temu przypadkowi. Otóż pewnego razu ksiądz na ambonie ogłosił, że po mszy w salce katechetycznej (tak, było kiedyś coś takiego) odbędzie się wstępne zebranie w sprawie zbudowania przy starym cmentarzu, cmentarza nowego. ...
Czytaj dalej »ROZMYŚLANIA PRZY WYRĘBIE LASU
Przyszło mi dzisiaj zabać o gospodarkę opałową mojego gospodarstwa. Ubrałem się stosownie do pogody, nałożyłem rękawice robocze mające symbolizować ciężką pracę, w dłoń wziąłem siekierę i zacząłem rąbać, denerwując przy okazji zapewne pół okolicy tym głośnym BUM BUM. No, ale zima idzie więc albo hałas albo zimno jak w psiarni. Zadaniem drwala Quentina było rozkawałkowanie na cząstki mniejsze, pociętego wcześniej ...
Czytaj dalej »KRÓTKA BALLADA O KANARZE
Z opowieści kumpla: W autobusie jechał pewien koszykarz, obecnie dość znany. Chłop miał 2 metry i 6 centymetrów wzrostu, a do tego jakieś 135 kg żywej wagi. Ze schyloną głową pod sufitem słuchał sobie walkmana. Do autobusu wpada kanar i zaczyna sprawdzać bilety. Ludzie grzecznie pokazują bilety. Kanar podchodzi do koszykarza. Ten nie zwracał niego uwagi, pochłonięty słuchaną muzyką. Kanar ...
Czytaj dalej »KRÓTKA BALLADA O AUTOBUSIE
Z opowieści kumpla: Jedziemy autobusem na trening, obok nas zmęczeni ludzie wracający z biur do swoich domów. Jest lato, straszny skwar. Mój kolega znudzony ciszą w autobusie postanowił rozruszać ludzi. Trzymając się poręczy, przyłożył dłoń do czoła i zaczął wyglądać przez okno, sprawiając wrażenie jakby coś przykuło jego uwagę. Nagle wrzasnął na całe gardło „SAMOLOT SPADA!!!” Zaspani ludzie nagle ruszyli ...
Czytaj dalej »