Zbieg okoliczności, a może coś więcej? Czy nazwisko, to tylko nazwisko – rzecz, którą można zmienić bez żalu – czy może jednak sprawa tak prosta nie jest. Może jest coś magicznego w nazwiskach jakie nosimy, ...
(To ja też wzorem Holly) Podobno noc sylwestrowa to najbardziej wyjątkowa noc w roku – tak mówili w telewizji, tam mówili w radio, tak pisali w gazetach. Gdzie się nie obejrzałem wszyscy byli jacyś tacy ...
„W New York Herald z 26 listopada 1911 roku, jest wzmianka o powieszeniu trzech mężczyzn. Zostali oni skazani za zabójstwo sir Edmunda WIlliama Godfreya, męża, ojca, aptekarza, szanowanego mieszkańca dzielnicy Greenberry Hill w Londynie. Motywem ...
(2001/02) Zaczęło się tak: A skończyło tak: Żartuję ;)) O Sylwestrze tego roku krążą legendy, a jedna notka to za mało żeby o nim opowiedzieć. Był to pierwszy, wspólny Sylwester Bocznicy, a Bocznica była wtedy ...
(1997/98) Rok dziewięćdziesiąty siódmy przyniósł mi Gusię. Pojawiła się znienacka i wszystko wskazywało na to, że chce przy mnie zostać, co mnie nie dziwiło w końcu jestem fajowy, prawda? 🙂 Tak czy siak nie musiałem ...
(1998/99; 1999/2000) O tych Sylwestrach piszę razem, bo nic ich (poza drobnymi szczegółami) nie różniło. Obydwa spędziłem jedynie w towarzystwie Gusi u Niej w domu. Mogliśmy u mnie, ale by musiała o dwudziestej pierwszej wracać ...
(1996/97) Sylwester przełomu lat dziewięćdziesiąt sześć/dziewięćdziesiąt siedem spędzałem w sposób dla siebie tradycyjny – czyli siedząc w domu (stąd słowami napisane lata żeby notka była dłuższa 🙂 ). Siedząc w domu sam jak patyk oczywiście. ...
Powspominajmy… (1995/96) Dwa dni przed Sylwestrem, którego zamierzałem spędzić samotnie w domu, zadzwoniła do mnie Magda. Magda była moją licealną sympatią, z którą łączyło nas wiele, ale do dziś dnia nie wiem czy stanowiliśmy parę ...
(2000/01) Było wtedy już ze mną i z Gusią bardzo źle, ale żadne z nas nie dopuszczało najgorszych myśli do siebie. Świętego z siebie robił nie będę i przyznam, że z mojej winy było źle, ...
No dobra, to macie co czytać. Spróbowalibyście tylko nie, to już ja Wam pokażę za rok! Naprodukowałem się literacko, a teraz mogę iść na zasłużoną randkę. A właściwie to nawet na kilka randek, bo już, ...